fbpx
koronawirus,  Mam umowę o pracę,  urlop wypoczynkowy

Koronawirus a przymusowy urlop – 3 najczęstsze pytania

Koronawirus a przymusowy urlop – czy to legalne? Czy można wysłać pracownika na urlop bezpłatny z powodu zamknięcia zakładu pracy? Dowiedz się czy pracodawca ma prawo wysłać Cię na wolne, jeśli masz zaległy urlop za 2019. Zapraszam do lektury kolejnego artykułu na czas koronawirusa 2020.


Koronawirus a przymusowy urlop

Mamy kryzys, tego chyba nie trzeba mówić – koronawirus zainfekował już chyba wszystkie sfery naszego życia. Biznesy zamknięte, siedzimy w domach. Część z nas z dziećmi. Kończą się pomysły na to co robić i jak zająć głowę. Ale w jeszcze gorszej sytuacji są osoby, które dostały od szefa skierowanie na przymusowy urlop. Pytacie czy to w ogóle legalne?

Prawda jest taka, że prawie zawsze nie. Pracodawca nie może bez zgody pracownika udzielić mu urlopu wypoczynkowego. Jak sama nazwa wskazuje, urlop jest po to, aby pracownik mógł wypocząć. Co więcej, u pracodawcy, u którego powstał plan urlopów – ten plan jest wiążący. Czyli tak jakby święty – bez zgody pracownika nie można go zmieniać. Bo pracownik ma prawo sobie zaplanować z wyprzedzeniem wakacje. I wcale nie musi się zgadzać na przymusowe wakacje w środku przedwiośnia.

Czy jednak postawienie się na takiej pozycji to na pewno rozsądne wyjście? Nie da się ukryć, że aktualna sytuacja jest dramatyczna dla wielu przedsiębiorców. Wysyłając pracowników na urlop minimalizują straty i zapewniają sobie dostępność pracowników na czas „po zarazie”. Czy zgodnie z prawem pracy? Nie. Ale prawo pracy nie było pisane na czas zarazy.

Sprawdź też: Urlop wypoczynkowy po ciąży


Czy pracodawca może wysłać pracownika na zaległy urlop?

Zasada, zgodnie z którą pracodawca nie może przymusowo skierować pracownika na urlop doznaje jednego wyjątku. Co ciekawe – wyjątek ten nie wynika tak wprost z przepisów. Orzecznictwo dopuszcza jednak skierowanie pracownika na zaległy urlop – nawet bez jego zgody, ale dopiero po terminie „jego wymagalności”, czyli co do zasady po 30 września następnego roku.

Czy pracodawca może zatem wysłać pracownika na zaległy urlop w marcu/kwietniu? Nie łamiąc ustalonych zasad, tak ale tylko na urlop za 2018 i wcześniejsze lata. Urlop za 2019 r. będzie wymagalny dopiero we wrześniu 2020 i wtedy zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem będzie można przymusowo wysłać pracownika na taki urlop.

Warto jednak wiedzieć, że w obecnej sytuacji pracodawca ryzykuje przede wszystkim karę od Państwowej Inspekcji Pracy. Naruszeniami tego typu zajmuje się bowiem właśnie ta instytucja. W czasie zarazy – niestety nie pracuje. Tak sobie z resztą myślę, że nawet po tym wszystkim może się okazać, że z uwagi na szczególne okoliczności PIP nie będzie zbyt dotkliwie karać za tego typu naruszenia. (W niektórych wypadkach w grę wchodzą jeszcze ewentualnie pozwy o zapłatę ekwiwalentu za ten przymusowy urlop – ale umówmy się nie każdy chce się sądzić z pracodawcą).

Sprawdź też: Kiedy warto iść do sądu pracy?


Urlop bezpłatny a koronawirus

Pracodawca nie ma prawa – w jakichkolwiek okolicznościach – wysłać pracownika na przymusowy urlop bezpłatny. Ta zasada nie doznaje żadnych wyjątków. Proszę pamiętaj o tym, kiedy pracodawca podsunie Ci do podpisania porozumienie w tym zakresie. Bez Twojego pisemnego wniosku, nie jest możliwe udzielenie bezpłatnego urlopu.

Dlaczego to takie ważne? Przecież wszyscy wiemy, jak ciężko jest teraz na rynku, może lepiej przeczekać miesiąc, ale mieć dokąd wracać? Nie umiem Ci tak uniwersalnie odpowiedzieć na to pytani. Może tak.

Pamiętaj jednak, że urlop bezpłatny oznacza wyrejestrowanie z ubezpieczeń społecznych. Za czas trwania urlopu nie będziesz podlegał po ubezpieczenie chorobowe (nie dostaniesz zasiłku chorobowego, nawet jeśli zachorujesz), nie skorzystasz z zasiłku na dziecko ani nie będziesz miała ubezpieczenia zdrowotnego (NFZ). W obecnych, trudnych czasach wydaje się to bardzo słaba perspektywa.

Sprawdź: Czy mogę odmówić przyjścia do pracy z powodu koronawirusa?


Powyższy artykuł obejmuje stan prawny na dzień 27 marca 2020 r. Nie stanowi ani nie zastąpi porady prawnej. Autorka jest adwokatem, specjalistką z zakresu prawa pracy i prawa cywilnego.

Jeśli potrzebujesz indywidualnej konsultacji prawnej to zapraszam Cię serdecznie do mojej kancelarii w Warszawie lub do skorzystania z mojej oferty porad prawnych online. Szczegóły i kalendarz online, przez który wygodnie się zapiszesz znajdziesz tutaj.


Jeśli masz krótkie pytanie śmiało zadaj je w komentarzu - odpowiem, gdy tylko będę miała wolną chwilę!