Jakiś czas temu, razem z Martyną przygotowałam dla Was tekst o formalnościach przed ślubem. Na kanwie tego tekstu powstało jeszcze jedno pytania – co z nazwiskami po ślubie? Niedawno obchodziliśmy z mężem 4 rocznicę ślubu, więc z przyjemnością wróciłam do tej tematyki. (Czy ja już Wam mówiłam, że kocham śluby?)
Jak wiecie ja mam nazwisko dwuczłonowe – połączenie mojego nazwiska panieńskiego i nazwiska mojego męża. Czy drugi raz zadecydowałabym tak samo? Zdecydowanie tak, chociaż wiem że są kobiety, które żałują tak podjętej decyzji (mniej pisania, tłumaczenia). Myślę, że warto przemyśleć motywy do podjęcia takiej decyzji.
Co z nazwiskami po ślubie?
W Polsce najpopularniejszym rozwiązaniem jest przejmowanie przez żonę nazwiska męża lub przyjmowanie przez żonę nazwiska dwuczłonowego, powstałego ze swojego nazwiska rodowego i nazwiska męża. W przypadku ślubu cywilnego deklaracja o wyborze nazwisk składana jest w formie oświadczenia tuż po oświadczeniu o wstąpieniu w związek małżeński. Technicznie, zostaniecie o to zapytani zapisując się na ślub, tak aby urzędnik przygotował odpowiednie papiery na samą ceremonię.
Macie trzy opcje:
- Możecie zostać przy swoich dotychczasowych nazwiskach;
- Do swojego nazwiska możecie dodać nazwisko współmałżonka, z tym że każde nazwisko może być maksymalnie dwuczłonowe;
- Zdecydować się na jedno z Waszych nazwisk, które będzie Waszym wspólnym nazwiskiem.
Co ważne, istnieje tu zupełne równouprawnienie. Zarówno kobieta jak i mężczyzna może zdecydować się na nazwisko dwuczłonowe. Także możecie zdecydować, że to mąż przyjmie Twoje nazwisko (znam 2 takie pary!). Wiedzieliście o tym?
Nazwisko dziecka po ślubie
Jeżeli po ślubie będziecie mieć różne nazwiska, powinniście także zdecydować, jakie nazwisko lub nazwiska będą nosić Wasze wspólne dzieci. Co ciekawe, wcale nie muszą mieć nazwiska ojca, choć wciąż jest to najpopularniejsze rozwiązanie. Tak samo jak Wy dzieci mogą nosić nazwisko mamy, taty lub nazwisko dwuczłonowe. Pamiętajcie jednak, że jeśli nie zdecydujecie wspólnie, to dzieci będą miały nazwisko dwuczłonowe. Więcej o nazwiskach dzieci pisałam w tekście o tutaj.
Współautorką tekstu jest Martyna Karwowską-Zając. Martyna jest certyfikowaną konsultantką ślubną. Pomaga parom w realizacji marzeń i ambicji o pięknym, przemyślanym i bezstresowym dniu ślubu. Prowadzi bloga o tematyce weddingowej: www.letsmarry.pl. Prywatnie mama dwóch uroczych dziewczynek.
