Optymalizacja zasiłku – ta fraza jest coraz częściej wyszukiwana w google. Co to w zasadzie oznacza? Wobec tego, że nie ma ustawowej definicji, pozwól że posłużę się własną – to zaplanowanie korzystania z uprawnień rodzicielskich zgodnie z prawem tak, aby wysokość otrzymywanego zasiłków w okresie przypadającym w ciąży i po porodzie była jak najwyższa. Co ma do tego zasiłek ojcowski? A no bardzo wiele i o tym, właśnie będzie dzisiejszy artykuł, choć oczywiście próżno w ustawach szukać takiej nazwy.
Urlopy dla ojca
Już kilkukrotnie Wam pisałam o tym, że w mojej ocenie, jednym z najważniejszych czynników umożliwiający łagodny start w macierzyństwo jest zapewnienie mamie wsparcia innych dorosłych ludzi. Oczywiście najważniejszym z tych ludzi jest ojciec dziecka, który na szczęście ma coraz więcej uprawnień w polskim systemie prawnym. Już jakiś czas temu przygotowałam dla Was zestawienie wszystkich uprawnień, z jakich może skorzystać tata po porodzie. To z resztą jeden z najchętniej czytanych artykułów na blogu.
Dla przypomnienia wspomnę więc tylko, że ojciec ma prawo (poza różnego rodzaju uprawnieniami do opieki na mamą i dzieckiem) do dwóch różnych, choć często ze sobą mylonych urlopów. Pierwszy z nich to urlop ojcowski – uprawnienie do skorzystania z dwóch, pełnopłatnych tygodni na spędzenie z dziećmi – niezależnie od mamy, jej urlopu itp. Drugi to urlop tacierzyński – czyli część urlopu rodzicielskiego wykorzystywana przez tatę zamiast mamy. W niektórych przypadkach tata może przejąć dodatkowo 6 tygodni od mamy samego macierzyńskiego. Co szczególnie istotne – na podobnych zasadach co pracownicy – z uprawnień tych mogą skorzystać także przedsiębiorcy! Zainteresowana? Czytaj dalej!
Zasiłek ojcowski
Oczywiście nie istnieje nic takiego jak zasiłek ojcowski. Na moim instastory zapytałam o możliwość uzyskania takiego zasiłku i mimo, że w odpowiedziach było jak zawsze bardzo nierówno, to nie daliście się łatwo wyprowadzić w pole. Przepisy stanowią bowiem, że za okres urlopu rodzicielskiego i ojcowskiego przysługuje świeżo upieczonemu tatusiowi… – zasiłek macierzyński. Nie o nazwę jednak chodzi przecież, a o to, abyście dobrze zrozumiały, na jakie wsparcie możecie liczyć. Dlatego posłużyłam się tą potoczną nazwą.
Zgodnie z ogólnymi zasadami ubezpieczeń społecznych w przypadku umowy o pracę mamy do czynienia z obowiązkowymi składkami chorobowymi, więc zasiłek należy się bez spełniania żadnych dodatkowych warunków. W przypadku zleceniobiorców czy przedsiębiorców – trzeba pamiętać o obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenie chorobowe.
Niezależnie od tego czy taka jest pracownikiem czy przedsiębiorcą może liczyć na wypłatę zasiłku „ojcowskiego” (czyli macierzyńskiego) za okres:
- urlopu ojcowskiego (2 tygodnie)
- urlopu rodzicielskiego/macierzyńskiego przejętego od mamy (tacierzyńskiego).
Zasiłek dla ojca – jak obliczyć
A zatem ojciec otrzyma zasiłek – liczony tak samo jak zasiłek dla mamy. Jego podstawą będzie przeciętne miesięczne wynagrodzenie za okres 12 miesięcy wstecz. U przedsiębiorców będzie to średnia za ostatnie 12 miesięcy zadeklarowanych podstaw do oskładkowania (zazwyczaj ok. 2000 zł miesięcznie na rękę przy dużym ZUS). Więcej o zasadach obliczania zasiłku macierzyńskiego pisałam we wpisie Zasiłek macierzyński czy kosiniakowe. Wszystkie te zasady znajdą zastosowanie do zasiłku dla taty!
Co więcej, przedsiębiorczy tata w okresie pobierania zasiłku nie opłaca składek na ZUS poza składką zdrowotną. Korzyść jest więc praktycznie podwójna.
Najważniejsze jest jednak to, że wysokość zasiłku dla taty jest obliczana indywidualnie dla dla niego – w oparciu o uzyskiwane przez niego wynagrodzenie lub zadeklarowane składki. Czy widzisz już pole do optymalizacji? Może warto jeszcze raz przemyśleć, które z Was będzie korzystało z zasiłku?
Oczywiście dla porządku przypomnę też, że w okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego – inaczej niż chorobowego – można normalnie prowadzić działalność gospodarczą. Można też poza pewnymi wyjątkami dorabiać w trakcie urlopu.
PS. Jeśli to dla Ciebie interesująca wiedza to zachęcam Cię do zapoznania się z ofertą mojego kursu dla młodych mam #prawnawyprawka. To jest dopiero spektakularne narzędzie. Wiaderko spokoju w cenie dwóch paczek pieluch – a przecież spokojna głowa jest bezcenna.
-
Prawa na porodówce – wideoszkolenie online49,00 zł z VAT